Niezbyt ciekawe zajęcie, większość ludzi chora, a jak nie chorzy to uważają aby nie złapać czegoś od innych. Stoją, rozglądają się czytając promocje medykamentów i czasem jak ktoś odejdzie od okienka przesuwają się krok lub dwa.
A czemu stoją tu, gdy wszędzie wokół tyle aptek? Bo ta apteka odniosła sukces … Oferując produkty w naprawdę dobrych cenach przyciągają klientów z wielu miejsc. A co za tym idzie odstać swoje trzeba. A więc stoję, po raz pierwszy na korytarzu, gdyż wewnątrz brak miejsca, a przynajmniej tak to wyglądało. Później się okazało, że jak ludzie się ścisną to jeszcze kilku wejdzie. Ale to i tak niewiele osób jak na tłumy jakie tu widziałem. Co jest!?
Już widzę , promocja, preparaty do skóry, miła młoda pani zaprasza do dermo-analizy, albo chociaż spróbowania próbek. O wspaniałych zapachach. Pewnie się nie znam, ale w kremie do rąk na zapach zwracam uwagę dopiero po kilku chwilach, inne rzeczy są ważniejsze, ale to ja, a ja się nie znam. Większość pań, ja nie byłem targetem, grzecznie odmawia, i mimo nagabywania, do spróbowania, nie współpracują, jedna powiedziała że już testowała, to jak woda na młyn dla dla młodej adeptki sztuki sprzedaży. A zna pani ten produkt? A poznała pani ten inny produkt o zapachu wiśni z wyciągu czegoś tam? Nie? A może chce Pani spróbować? No trudno, może innym razem. Jedna pani dała się namówić, posmarowałam ręce, krem się w miarę szybko wchłonął, ale zapach był chyba nietęgi, bo młoda zaczęła się tłumaczyć ze to próbka i otwarta już dawno, że tu ma nową próbkę, że może otworzyć, że proszę bardzo na co złapana w sidła broni się, że więcej się nie wchłonie, więc młoda daje powąchać na swojej ręce. A koniec to wielki finał, że wyjątkowo dziś, do zakupu dowolnego produktu tej marki tabletki wspomagające rzucenie palenia. I nie, to nie był desmoxan dla koni. Na co złapana odpowiada ze u niej nikt nie pali, „więc może pani to dać komuś w prezencie lub później się przyda”,no ale jak ktoś się uprze to nie ruszysz.
Pani namawiająca miałaby zdecydowanie więcej chętnych do testowania gdyby nie fakt że swoją osobą i dom stolikiem zajęła znaczną część apteki przeznaczona na kolejkę. I stania na korytarzu ludzie jej nie wybaczyli.