Dziś dzień stoi pod znakiem konkursów. Zaczeło się już wczoraj, dziś ciąg dalszy maratonu. Na jutro nie mam planów konkursowych – zwykła zmiana opon. Wczoraj dowiedziałem się, że wygrałem w robocie wejście do kina. Za pomysłowość 🙂 Ogólnie chodziło o wymyślenie formy i treści na kartkę świąteczną dla zaprzyjaźnionej firmy z branży IT.
Coś tam pokombinowałem w warunkach roboczych, przerobiłem kolędę na bardziej zinformatyzowaną, wszystko zaszyfrowałem i wstawiłem w otoczkę współczesności. Gdy efekt przejdzie z wersji wirtualnej do rzeczywistej, zaprezentuję, na razie musi wystarczyc opis.
Dziś z kolej sam uruchomiłem w końcu konkurs na zaprzyjaźnionej stronie, zasady proste, logujesz się, komentujesz, zdobywasz punkty, w sobotę Ci co mają ich najwięcej, dostają nagrody – czysta gotówka.
Z Magdą wybieramy się na wernisaż konkursu fotograficznego o Zaspie. W jednej z kategorii zajeliśmy III miejsce, więc przy okazji odbierzemy nagrodę. Nie wiem co to będzie, ale już sam fakt zajęcia jakiegoś miejsca mnie cieszy.
A opony zmieniań, nie z powodu tego, że mróz… okazało się, że są już zajechane i trzeba nowe. Ble. Nie cierpie dołków finansowych.