Kolejne naciąganie. Czy to się nigdy nie skończy? Chyba nigdy, skoro ponad 90 000 ludzi dało się sprowokować do działania.
Jak to działa?
Obiecują ci kod na darmowe doładowanie telefonu – ale aby go otrzymać, trzeba polubić i udostępnić info o nich na swojej tablicy facebook. Potem oczywiście nie dostajesz kodu, tylko link przenosi się do strony grajokase.pl a tam już czyste naciągactwo.
Grasz w łatwe gry, zarabiasz dzięki temu 'realne’ pieniądze (np 100zł) aby wypłacić pieniądze, trzeba mieć zarejestrowane u nich konto i oraz 120 pkt w ich systemie.
Konto rejestrujesz wysyłając sms o wartości 19zł netto, dostajesz za to 100 pkt.
Dodatkowe punkty uzbierasz za polecenia tej gry innym znajomym. Dostaniesz 1 pkt, za każdego znajomego, który założy konto – czyli wyśle sms o wartości 19zł netto.
Nie jestem pewny czy potrzeba 120, czy 121 punktów.
Podsumowując, musisz wydać 19zł, a twoi znajomi łącznie 380zł netto, abyś Ty mógł wypłacić swoje 100zł.
Litości. Nie nie zżera mnie zazdrość, że ktoś zarabia w ten sposób trochę (albo dużo) pieniędzy. Zżera mnie otaczająca głupota, że ludzie dają się zrobić w takie rzeczy.
CZYTAJCIE REGULAMINY – a jak ich nie rozumiecie – podzielcie się z kimś wątpliwościami, więcej osób na pewno znajdzie haczyki i kruczki w tych regulaminach, które niestety sprowadzą nas do parteru czyli rzeczywistości i powiedzą, kto tak naprawdę na tym zarobi. A kto na tym zarobi to nie wiadomo, bo w regulaminie nie ma o tym słowa.
Tak przy okazji, na razie jedyną metodą na darmowe kody była promocja Carefure i jego telefonii mova – gdzie dostawało się doładowanie telefonu za wykonane zakupy.