Gdy tylko odwiedzam Galerię, a miejsce ma to dosyć często z powodu dobrej mojej lokalizacji, coraz to
odnajduje ślady niszczenia tego obiektu. Oddana pospiesznie do użytku 4 października 2007 roku Galeria została w międzyczasie lekko dopieszczona. Nie zmienia to jednak faktu, iż widoczne są już ślady słabo wykonanej pracy. Można powiedzieć, że jest do dewastacja, ale trudno zrozumieć, w jaki sposób można zdewastować ścianę budynku tak, aby widoczna była w niej dziura, do której może wejść nieduże zwierzę lub nawet dziecko??
Zdjęcia pokazują uszkodzenia na zewnątrz, lecz w środku też nie jest lepiej. Coraz nie działają któreś ze schodów, widać popękane płytki. Woda w fontannie od co najmniej 2 tygodni nie jest puszczana.
Do tego tabuny palaczy przy obu wejściach do Galerii skutecznie egzekwują zakaz palenia w miejscach publicznych. W galerii się nie pali. ale przez zasłonę dymną do niej się wchodzi.