Już gipsu trochę mniej, ale nadal pancerna ręka. Ale odliczam już dni, mam nadzieję do pełnej wolności. Wspieram rehabilitacje ręki maszynką do ćwiczenia mięśni. Zaciskanie i rozluźnianie paluszków. Jakoś idzie, ale z przerażeniem stwierdziłem, że lewa ręka radzi sobie lepiej. No ale duużo ćwiczeń przede mną.
Dziś wspomogłem wiedzą w zakresie konfiguracji routera jedną z firm oferującą wsparcie finansowe na polskim rynku (kredyty mieszkaniowe oraz inwestycje). Zabawy troszkę było, bo bez tego oddział nie mógł normalnie funkcjonować, a sklepy dopiero od 10. Do tego jeszcze miał być konkretny model urządzenia. Na miejscu był tylko w Gralu, gdzie musiałem pomaszerować. Na szczęście zdążyłem zarejestrować ostatnie urządzenie i był mój. A potem już zamontowany i skonfigurowany w oddziale. I było dobrze.