Walka z trojanem Win32:Agent-LTS
Wczoraj się przypałętał jakiś trojan. Wiadomo, różne pliki się otwiera, to potem trzeba cierpieć. Nie zauważyłem żadnej nadmiernej ilości połączeń, ani spowolnienia kompa. Zauważyłem natomiast:
- co kilkanaście minut (źródła podają 15) alert a Avasta z komunikatem o trojanie w pliku msmdev.dll
- dziwne zachowanie całego paska w Tray + rodzina
- znikająca tapeta
Skan Avast w trybie startowym (niebieskie tło, itp, itd) zlokalizował trojana, usunął – mimo to sytuacja się nie zmieniła, więc to nie to.
dopiero kilka chwil spędzonych na internecie i rozwiązanie znalezione:
SmitfraudFix – programik należy uruchomić, wybrać opcję 2, potem jak ktoś chce to inne. I po 40 minutach problem się nie pojawił. Opis aplikacji ze strony tweaks.pl
„Ogólnie rzecz biorąc, program ten niszczy wszelkiej maści fałszywe tapety czy syf, którego charakterystycznym znakiem jest jakaś nieznana nam ikona w zasobniku systemowym.
Do usuwanych infekcji zaliczyć można między innymi:
– Spy Sheriff.
– Spyware Quake.
– Trojan e.Codec.
– Spy Axe.
– PS Guard. ”
Mi pomogło, więc i może innym pomoże.