Dlaczego PLUS mnie nie chce

Dlaczego PLUS mnie nie chce

plusZbliżył się ten czas, gdy mogłem swobodnie przedłużyć sobie abonament telefoniczny. Jak zawsze w tym czasie, zacząłem zbierać oferty ze wszystkich usługodawców, aby wybrać tę, która najbliżej będzie spełniała moje wymagania i potrzeby a zaraz nie będzie nadwyrężała mocno budżetu.

Moje wymagania na tę chwilę są takie: dużo internetu (więcej niż mam teraz , czyli więcej niż 100MB), ilość minut w okolicach 150-250 minut – wliczając w to rozmowy z bliskimi.

Orange nie zaproponował, ciekawej oferty, co ciekawe, Pani na chatie sugerowała mi wymianę przeglądarki na inną, gdy powiedziałem jej że w jednej z ofert nie wyświetlają się ceny netto/brutto (sprawdzone na kilku przeglądarkach i komputerach) , t-mobile nawet nie był zainteresowany przedstawieniem oferty, a zresztą.. ta ich reklama „chodźcie tu wszyscy” nie przemawia do mnie i nie chce tam do nich iść.

Pozostał Plus – który ostatnio mnie bardzo nie zachwycał, ale ze względu na duże przywiązanie oraz fakt, iż jest to firma Polska, był moim faworytem. Oraz Play, którego miałem zaszczyt być testerem w momencie wejścia tej firmy na Polski rynek.

Od tygodnia chodzę po salonach, oglądam sobie telefony, rozmawiam z pracownikami – sprzedawcami. W Plusie oferują mi to co jest dostępne na stronie www, nawet oferta 'specjalnie dla mnie’ nie była czymś innym jak szeroko dostępną ofertą prezentowaną na stronie plusa. Play w salonie również nie oferuje nic ponadto co można samodzielnie znaleźć na ich witrynie internetowej.

Od wielu lat jestem abonentem plusa, a od pewnego czasu wszystkie numery zostały przepisane na firmę żony.

Mój numer był pierwszym w tej paczce i od zawsze był numerem z największymi wymaganiami. Naturalną rzeczą jest, że jeśli ja zmienię operatora na innego, pozostałe 4 numery, którymi zarządzamy przejdą za mną do nowego operatora. Czyli jak zwykle gra toczy się w tym przypadku o 5 numerów. Jak się dziś okazało, moja decyzja ma niewielki wpływ również na 3 inne numery. Moja odpowiedzialność odnośnie wyboru operatora i oferty wzrosła w takim razie łącznie do 8 numerów. Czuję presję i chcę się dobrze z niej wywiązać.

Od dawna wiem, że wszystkie punkty sprzedaży mają ciekawą ofertę, ale najwięcej można dostać w Autoryzowanym Salonie. Z dobrego źródła dowiedziałem się, że w tym tygodniu wchodzą również nowe oferty na abonamenty z lepszymi parametrami jeśli chodzi o wykorzystanie internetu. Odczekałem więc spokojnie z decyzjami do dnia dzisiejszego i z samego rana, udałem się do Salonu Plusa we Wrzeszczu. Liczyłem na to, że uzyskam tutaj ofertę choćby zbliżoną do konkurencyjnej oferty z Play, która muszę przyznać była bardzo kusząca.

Rozmowa z pracownikiem plusa, panem Danielem Ł. była bardzo krótka, lecz bardzo owocna. Pan ten, dzięki swojej uprzejmości i zaangażowaniu sprawił, że podjęcie decyzji o zmianie operatora jest tak łatwe jak było wyjście z salonu plusa. Jaką ofertę ten pan mi przedstawił? Żadną, stwierdził, że firma nie jest na mnie i nie mam prawa wysłuchać jaka jest oferta przedstawiona dla mojego numeru.

Pan ten nie był w żaden sposób zainteresowany współpracą, nie chciał w żaden sposób weryfikować danych (firma jest na żonę, z którą mam wspólny adres, nazwisko i zainteresowania 🙂 )Pan ten, nie chciał na przykład zadzwonić do właściciela firmy (mojej żony) i spytać czy może przedstawić ofertę.
Pan ten, nie był również zainteresowany jakimkolwiek przedstawieniem oferty na przedłużenie umowy z plusem, nawet anonimowej.

Co ciekawe w innych punktach sprzedaży mogłem dokonać przedłużenia umowy przedstawiając swój dowód, podając numer NIP a obsługa kontaktowała by się z właścicielem na którego była by umowa aby potwierdzić chęć zawarcia umowy.
Przypomnę tylko, że to plus wydzwaniał do mnie kilkakrotnie aby przedstawić mi nową ofertę. Nie interesowało go że na umie jest Pani, a ofertę przedstawia dla Pana.

Pan Daniel Ł. krótko odpowiedział, że tamci przedstawiciele handlowi łamali prawo. Nie znam się na ich prawie, ale jakoś nie wyobrażam sobie, aby w firmach, które mają po kilkanaście – kilkadziesiąt lub kilkaset numerów, prezes lub właściciel firmy przychodził do salonu i podpisywał umowę na każdy numer. Załatwia to upoważniona osoba. Czy ja, mąż, mieszkający pod tym samym adresem, nie mogę choćby poznać oferty?

Tak więc podsumowując, dzięki braku zaradności, zaangażowania i chęci ze strony pana Daniela Ł. plus traci klienta z 5 numerami, a dzięki temu traci kolejnego klienta z kolejnymi 3 numerami, z którym bardzo często prowadzę rozmowy i który widzi nie dość że Plus nie ma ciekawej oferty, to jeszcze ma bardzo lekceważące podejście do klienta i rozwiązania jego problemów.

Poniżej przedstawiam również porównanie aktualnych (14.02.2013r) ofert sieci Plus i sieci Play na abonament telefoniczny bez telefonu.
Play ma opłatę aktywacyjną w wysokości około 49zł netto, umowę na 12 miesięcy. W Plusie nie mogłem znaleźć info o aktywacji, więc możliwe że nie ma, natomiast najniższy okres umowy to 18 miesięcy.

 Wersja Fajna

operator PLUS PLAY
abonament netto 27.50 34.50
minuty do wszystkich
wymienne na sms/mms 1:1
250 650
internet MB 200 1000
opłata za internet w promocji 0zł 0zł
oplata za internet po proocji
po 2 miesiacach
5zł 0zł
dodatkowe darmowe minuty do wszystkich 50 0
nielimitowane połączenia w sieci tylko plus play i stacjonarne
koszt nielimitowanych połączeń w sieci
przez 3 pierwsze miesiące
0zł 0zł
koszt nielimitowanych połączeń w sieci
po 3 miesiącach
7zł 0zł
łączna ilość minut do wszystkich 300 650
łączna kwota abonamentu po skończeniu promocji 39.50 34.50

 

Tańsza wersja

operator PLUS PLAY
abonament netto 17.50 19.50
minuty do wszystkich
wymienne na sms/mms 1:1
120 250
internet MB 200 1000
opłata za internet w promocji 0zł 0zł
oplata za internet po proocji
po 2 miesiacach
5zł 0zł
dodatkowe darmowe minuty do wszystkich 30 0
nielimitowane połączenia w sieci tylko plus play i stacjonarne
koszt nielimitowanych połączeń w sieci
przez 3 pierwsze miesiące
0zł 0zł
koszt nielimitowanych połączeń w sieci
po 3 miesiącach
15zł 0zł
łączna ilość minut do wszystkich 150 250
łączna kwota abonamentu po skończeniu promocji 37.50 19.50

wszystkie ceny netto.

Koniec wymiany 5PLUS – VITAY

Koniec wymiany 5PLUS – VITAY

Z dniem 3 grudnia skończyła się wymiana punktów pomiędzy 5plus a programem vitay. Po obniżaniu wartości wymiany punktowej zostaliśmy całkowicie pozbawienie możliwości wymiany, jednego z lepszych programów lojalnościowych na rynku. Plus chyba chce zerwać z lojalnością swoich abonentów, i jak widać, zabrał się do rzeczy prawidłowo, moja lojalność legła w gruzach. Ktoś powie, przecież nie jest się w sieci dla programu lojalnościowego. A ja odpowiem dlaczego nie? Dla porównania, aby zebrać w payback 5000pkt i wymienić je na BP na 50zł rabat na paliwo, trzeba wydać w orange 10 000zł za prawidłowo opłacone faktury powyżej 25zł każda. Aby uzyskać taki sam rabat na paliwo na stacjach orlenu, w plusie trzeba było wydać 1500zł – różnica widoczna jest gołym okiem. (więcej…)

Wielka loteria PLUSa

I rozpoczęła się wielka loteria Plusa, czyli kolejne naciąganie ludzi na wysyłanie sms. Oczywiście szanse na wygranie masz, tym większe im więcej masz pieniędzy, bo to najlepszy sposób aby zwiększać swoje szanse. I nic w tym nie było by denerwującego, gdyby nie duża ilość sms, które są wysyłane do graczy, aby tylko namówić ich na wysłanie kolejnego sms.

(więcej…)

Przeniesieni punktów z 5plus do vitay

No to już jest mistrzostwo świata.

Dziś dokonywałem transferu punktów z programu 5plus do programu Vitay. Nie jestem właścicielem karty 5plus, ani karty Vitay – znaczy akurat tej karty nie jestem właścicielem, gdyż z powodu mojego niedopatrzenia zarejestrowałem ją na inną osobę, gdyż nie wiedziałem że mogę posiadać kilka takich kart.

No więc zdobyłem wszystko co trzeba, czyli numery kart, kody, adresy, hasła, inne numery. Działałem z tym wszystkim od około 1.5 tygodnia. Za pierwszym razem po godzinie walki dowiedziałem się, że przelać punkty można tylko z karty 5plus należącej do osoby X na kartę Vitay należącą również do osoby X – musiałem założyć nową kartę Vitay. Udało się.

Potem okazało się, że z telefonu osoby X nie mogę wejść do systemu 5plus, gdyż telefon chyba nie wysyła kodów tonowych przycisków, więc musiałem ja to robić – 300km odległości pomiędzy mną, a osobą X.

Dziś gdy już wszystko zgrałem, miałem obie karty, numery itp itd, okazało się, że osoba X musi potwierdzić że zgadza się na transfer punktów. Pani z obsługi nie była w stanie powiedzieć mi w żaden sposób, jak przez telefon potwierdzają iż dana osoba, jest tą za którą się podaje. Wszystkie dane, o jakie mogą się zapytać miałem przy sobie. W chwili uniesienia powiedziałem nawet, iż pójdę po sąsiadkę, i ona poda się za osobę X. Gdy spytałem się, czy nie może być połączenie z drugą osobą przez drugi telefon, Pani powiedziała, iż takie coś nie przejdzie bo nic nie słychać. Byłem sprytniejszy.

Na mój telefon zadzwoniła osoba X, przełączyłem ten telefon na zestaw głośnomówiący. Drugim telefonem zadzwoniłem do 5plus i również przełączyłem na zestaw głośnikowy. Potwierdzenie osoby polegało na spytaniu o imię, nazwisko, adres, oraz czy zgadza się, abym to dalej ja dysponował punktami. I tyle… przeszło to przez zestaw głośnikowy… równie dobrze mogła to zrobić M podając imie nazwisko, adres i zgodę… Rozumiem zabezpieczenia, ale wszystko ma swoje granice, i jak widać legalnie wszystko można obejść…

Ważne że punkt przelane. Zobaczymy jakie historie będą przy odbiorze punktów oraz nagród.  Będę informował