W sobotni poranek wybraliśmy się na grzyby. Ja raczej łowca fotograf niż amator grzybów, choć radość ze znalezionych sztuk jadalnych też była niemała. Wstać trzeba było dosyć rano, pojechaliśmy do znajomych, którzy znają rejony, gdzie można coś znaleźć. Do zjedzenia trochę znaleziono, ja natomiast miałem okazję do polowań z aparatem.
Wypatrzyłem wczoraj idąc na „rolki” jasny obiekt nad cieniutkim sierpem księżyca. Szybkie spojrzenie do aplikacji, i już nie było wątpliwości, iż góruje nad nami Wenus.
(więcej…)
W tym roku w zoo w Hanowerze pojawiło się sporo młodych mieszkańców. Jest to zarówno atrakcją dla odwiedzających jak i pozytywem, gdy w koło słyszymy o umierających gatunkach. Niektóre udaje się ochronić dopiero w ogrodach zoologicznych.
(więcej…)
Jak zwykle spacery po Gdańsku z aparatem w dłoni.
(więcej…)
Lubię zachody słońca, wschodu również, ale te gorzej z łóżka wyciągają. Ta galeria obejmować będzie zachody.
W niedzielne popołudnie udało się wyrwać na kilka minut na plażę. Co prawda kąpieli nie uświadczyliśmy, ale pogoda była na tyle łaskawa, iż można było powylegiwać się na leżakach. (więcej…)
