Android i Ja

Wcześniej nie znałem możliwości jakie oferują telefony z systemem operacyjnym. Potem był symbian, lecz to było tylko preludium do możliwości jakie oferuje telefon z systemem android. Wszystko co sobie wymyślę , jakiej aplikacji nie zamarze, odnajduje I to praktycznie w większości za darmo. Teraz też leżę sobie na sofie I tworzę wpis na bloga. Wcześniej sprawdziłem sytuację na google analitycs, oczywiście przez dostępna  aplikację. Wcześniej sprawdziłem pocztę, później poczytam ebooka. I to wszystko dzięki urządzenie mniejszemu niż kalkulator, który używałem kilkanaście lat temu na maturze. Teraz wpisy na blogu, powinny pojawiać się jeszcze częściej I dotyczyć spraw lokalnych oraz wszystkich tych pomysłów, które rodzą się gdy jestem oddalony od komputera.

Mniej reklam

Od dziś mniej reklam – mało przychodu generują – a dużo miejsca zajmują. Więc witryna staje się bardziej niezależna. Oczywiście sponsorzy mile widziany – od przybytku głowa nie boli. Ale pamiętajcie – tanio skóry nie sprzedam.

Mopowe pole

Mopowe pole

Królestwo Mopa

Może pole to zbyt dużo powiedziane, ale obrazek był dosyć śmiechowy. Ciekawe czy mieszkańcy tej kamienicy tak bardzo dbają o czystość, czy też to ich narzędzie pracy. Tylko czemu muszą o nie dbać w domu?

(więcej…)

Śniadanie w US

Śniadanie w US

Śniadanie u US

W pierwszej chwili mnie to trochę zirytowało. Bo jak to tak przed petentami się napychać. I to w dodatku się nie podzielić. Ale dzięki żonie przyszła refleksja. Może nie ma innego wyjścia?

(więcej…)

Parking Real niczym Zimowy Pałac

Parking Real niczym Zimowy Pałac

Królestwo śniegu na parkingu

Ostatnio odwiedziłem parking w real. Oczywiście nic na parkingu nie było, co było celem mojej wizyty, na zakupy przyjechałem, ale jak się okazało, parking też miał nie lada atrakcję.

(więcej…)

Łamiszczęka – cudo cukierkowe

Łamiszczęka – cudo cukierkowe

Moja Łamiszczęka

Cukierki znane z kreskówki Ed, Edd  i Edy, gdzie dzieci jedzą cukierki wielkości ich głowy. Tak dużej nie udało mi się spotkać, ale ostatnio wpadła mi w łapki ogromna, czerwona łamiszczęka i to w dodatku dostałem ją od Żony, więc z błogosławieństwem na konsumpcję.

(więcej…)