Co ci rodzice sobie myślą? Bo raczej nic dobrego.

Od wielu lat docierają do nas sygnały o tym jak dorośli traktują dzieci. bardzo boli gdy krzywda dzieje się od najbliższych, matki czy ojca. Są trudne czasy ale żadne czasy nie tłumaczą złych zachowań rodziców wobec dzieci. O czym myślą ludzie którzy zostawiają swoje dziecko w zamknietym samochodzie na parkingu? Albo na kilka dni zostawiają samo w domu. Rozumiem że trzyletnie dziecko jest dosyć samodzielne, ale bez przesady. Jest tyle sytuacji jakie może zajść, tyle rzeczy ktore mogą dziecku przyjść do głowy a skończyć mogą się źle, ale przecież dziecko musi coś jeść i te coś nie może być tylko woda i herbatnikami.
Inna kategoria ludzi, choć nie wiem czy można ich nazwać ludźmi, są ci rodzice którzy fizycznie i psychicznie znecają się nad swoimi dziećmi przecież kochające i ufajace dziecko podda się cierpieniu, bo nie spodziewa się złego od własnych rodziców. Często słudzy się jak te historię się kończą i zazwyczaj jest juz za późno. Kiedyś może bym tak głęboko nie odbierał takich historii, ale odkąd sam jestem rodzicem to nie wyobrażam sobie abym mógł skrzywdzić swoje dziecko. Nie raz jest ciężko, dziecko potrafi dac w kość, czasem świadomie a innym razem niespecjalnie, doprowadzić do czerwonosci, ale w żadnym momencie nie myślę nawet aby dokonać krzywdy. A inni zabijają. Czy nie mogą tego dziecka oddać, nie będzie mu może dane żyć w luksusie, ale będzie żyć.
Powinno być zmienione prawo do dadopcji , aby łatwiej można było adoptować dziecko, z zastrzeżeniem większej kontroli nad takimi rodzinami, z urzędu by dziecko w nowej rodzinie nie miało tak samo źle lub gorzej.
Nie ma doskonałych rozwiązań, ale ludzie, jak wychowany sobie dzieci, tak się nam wróci, dobrze lub źle. Ale wszyscy musimy się rozglądać, czy gdzieś nie cierpi bezbronne dziecko. Pamiętajmy, dzieci płaczą, i czasem jest to normalne, bo mogą się uderzyć, albo przysni się coś złego, albo dziecko po prostu chce udowodnić że to ono rządzi, ale nie codziennie, nie powinno zostawać samo w domu, powinno z innymi dziećmi się bawić, być szczęśliwe.

Balansowanie – opanowanie do perfekcji

Balansowanie – opanowanie do perfekcji

kamiwaza2013Dawno nie oglądałem filmiku z zapartym tchem, czekając co będzie dalej… po 3 minutach pozwoliłem sobie przeskoczyć trochę do przodu, bo monotonia jest szkodliwa, a możliwości przewijania filmów – zbawienne. Jednak nic nie ujmuje talentu i efektu jaki osiągnął ten artysta w swoim pokazie. Zasłużone brawa dla niego, bo mimo że może liście miał odpowiednio nacięte, wszystko wyćwiczone, ale praca jaką musiał włożyć w opanowanie tego jest godna podziwu.

 

[pro-player type=’video’]https://www.youtube.com/watch?v=Bq8cscyu9s8[/pro-player]

Link do filmu: https://www.youtube.com/watch?v=Bq8cscyu9s8

Żonglerka na najwyższym poziomie.

Żonglerka na najwyższym poziomie.

kamiwaza2012Kamiwaza to ciekawe show, na którym prezentowani są wielce utalentowani ludzie. Coś jak mam talent, tyle że prezentowane show jest zdecydowanie na wyższym poziomie, nie wiem czy są eliminacje, mam dostęp tylko do filmików na youtube a nie specjalnie mam ochotę oglądać popisy średniej jakości artystów. U siebie prezentuję najlepszych z najlepszych – moim zdaniem – jeśli masz inne – to też dobrze.

Pomijając wspaniały pokaz gry na bębnach w końcówce filmu, głównym przedstawieniem jest para żonglerów, jak dobrze rozumiem z Francji. Pokaz był poprawny, rzekłbym nawet niezły, do momentu, gdy panowie zaprosili do pokazu gościa z publiczności – służył i tylko jako rekwizyt 🙂 – nie, nie żonglowali nim, ale to co wykonali było na najwyższym poziomie i brawa im za to.

[pro-player type=’video’]https://www.youtube.com/watch?v=CVfYSgpIU-g[/pro-player]

Jeśli filmik się nie otwiera – tutaj link do youtuba: https://www.youtube.com/watch?v=CVfYSgpIU-g

Pomysł na własny biznes

Wielu z nas nie raz przeszukiwało internet w poszukiwaniu pomysłu na własny biznes. Jednak nikt nam nie zagwarantuje, iż wybrane przez nas rozwiązanie to słuszna droga , która przyniesie nam wymarzone pieniądze, zajęcie i świetlaną przyszłość.

(więcej…)

Co z tym chlebem?

Co z tym chlebem?

Od pewnego dłuższego czasu zauważam problem z chlebem. Nie chodzi o to, że go nie ma – bo to akurat problemem nie jest. Ale chodzi o jego jakość, smak, świeżość i przydatność.

(więcej…)
Ciepły letni dzień

Ciepły letni dzień

Tego dnia zastanawiałem się, jaka temperatura musi być osiągnięta, aby termometr się poddał, czyli krótko mówiąc wybuchł w bardziej lub mniej spektakularny sposób. Maksimum zostało osiągnięte 27 lipca 2012 roku, ale niestety chyba było to za mało aby wyłączyć z działania ten termometr. Czekam na kolejny ciepły dzień 🙂